Supraśl chce tańszej wody
Władze i mieszkańcy Supraśla domagają się, aby Wodociągi Białostockie obniżyły cenę za wodę za dostarczana wodę.
Białystok jako jedyny dostawca i monopolista ustala zbyt wysokie ceny wody. Nasi mieszkańcy płacą więcej niż białostoczanie. To niesprawiedliwe – twierdzi burmistrz Wiktor Grygiencz.
Supraśl proponuje, aby Wodociągi Białostockie potraktowały gminę jako odbiorcę hurtowego i obniżyły cenę o około 30 procent.
– Nie jesteśmy wcale bogatsi od białostoczan, a musimy płacić więcej – skarży się Stanisława Karasewicz, mieszkanka Supraśla. – Człowiek stara się oszczędzać, a rachunki są coraz wyższe.
Pomysł burmistrza Grygiencza popierają wszyscy mieszkańcy gminy.
– Woda powinna być tańsza – mówi Joanna Jakubik, prowadząca w Supraślu restaurację Alkierz. – Nie widzę powodu, abyśmy byli traktowani gorzej niż białostoczanie.
Krzysztof Kita, rzecznik prasowy Wodociągów Białostockich twierdzi, jednak że obniżki ceny wody dla Supraśla nie będzie.
W efekcie na kwietniowej sesji mają zająć sie tą sprawą białostoccy radni.
Kurier Poranny